wtorek, 3 grudnia 2013

Na zimowe wieczory część II

Domowe spa           

Zachęcam do odrobiny luksusu na który znaczna większość z nas może sobie pozwoli, a mianowicie do długiej kąpieli w zaciszu własnej łazienki. Wykorzystać możemy do tego masę produktów, większość z nich posiada w domowych zapasach każda z nas. Kąpiel powinna trwać do 15minut, a woda nie powinna być zbyt gorąca. (zbyt gorąca „podobno” powoduje cellulit). Pomysłów jest mnóstwo, oto kilka które osobiście uważam za najciekawsze:

Mleko i miód – sekret Kleopatry
Składniki: 2 litry mleka i 3-5 łyżek miodu

Mleko podgrzewamy – musi być gorące ale nie zagotowane, rozpuszczamy w nim miód, a następnie wlewamy do wanny z ciepłą wodą. Można także wykorzystać mleko w proszku które rozpuszczamy bezpośrednio w wannie najlepiej pod bieżącą wodą co przyspieszy ten proces.

Zalety: kąpiel regenerująco-relaksacyjna, doskonale nawilża, wygładza i odżywia skórę, (dzięki witamina których jest mnóstwo w obu składnikach. Kąpiel zalecana dla osób narażonych na stres, doskonale je zrelaksuje i dostarczy energii.


Kąpiel z siemienia lnianego
Składniki: ½ szklanki siemienia lnianego, około 2 l wody. W dużym garnku doprowadź do wrzenia siemię z wodą. Gotuj na wolnym ogniu 15 minut.
Wystudź. Wyrzuć ziarna, a przezroczystą galaretkę wlej do wanny z niezbyt dużą ilością ciepłej (ale nie gorącej!) wody. Po kąpieli nie musisz spłukiwać skóry – galaretka z siemienia nie brudzi ręczników ani ubrań. 
Alternatywnie: Zalej ziarno wrzątkiem i pozostaw na 8-12 godzin. Oddziel ziarno od galaretki na sitku      i wlej do kąpieli. Kąpiel z siemienia lnianego działa nawilżająco, doskonale także koi wszelakie podrażnienia skóry.

Kąpiel z wykorzystaniem olejków eterycznych
Składniki: ulubiony olejek eteryczny oraz odrobina mleka (ok 15 ml) do którego należy wlać 3-4 krople (nie więcej gdyż mają one bardzo silne działanie, nie należy także bezpośrednio smarować nimi skóry) olejku aby łatwiej się rozpuścił.
Zaleca się wybranie olejka zgodnego z rodzajem skóry:
• skóra tłusta - olejek lawendowy, cytrynowy, bergamotowy, pomarańczowy
• skóra normalna - olejek jaśminowy, lawendowy, zrobiony z drzewa sandałowego, paczuli, geranium
• skóra wrażliwa - geranium, lawenda, rumianek niemiecki
• skóra sucha/zniszczona - geranium, lawenda, szałwia muszkatołowa, mirt, rumianek niemiecki i rzymski


Olejki eteryczne to fantastyczna sprawa! Ja osobiście się nimi zachwyciłam. Uważać na niektóre rodzaje musicie jednak uważać będąc w ciąży, gdyż mogą one wywołać niepożądane skutki (zaleca się zasięgnąć w ty przypadku opinii fachowca, czego dokładnie unikać).
Kilka opisów działania olejków bezpiecznych dla wszystkich (a nawet zalecanych dla kobiet w ciąży):

• różany – działa antydepresyjnie, ponadto łagodzi podrażnienia i działa bakteriobójczo, wzmacnia oraz regeneruje skórę.
• neroli (kwiat pomarańczy) – działa antydepresyjnie, uspokajająco, pomaga na pękające naczynka i nadmierną produkcję serum, dla mnie ma także miłe skojarzenia ze świętami Bożego Narodzenia co powoduje natychmiastową poprawę humoru:)
• lawendowy – ma działanie antybakteryjne, odświeżające, przyspiesza regenerację, a ponadto relaksuje, koi i pomaga zasnąć.

Fajnym dodatkiem do olejkowej kąpieli jest garść sody oczyszczonej dzięki której uzyskamy efekt musujący.

Domowe maseczki

Kilka szybkich i prostych maseczek o szybkim działaniu- czyli to co lubię najbardziej:)


Maseczka z kiwiobrane kiwi kładziemy bezpośredni na skórę twarzy i dekoltu w postaci plasterków lub tak zwanej „paćki” którą ja osobiście bardziej wolę gdyż mogę ją dokładnie rozprowadzić na całym obszarze skóry z pominięciem okolic oczu. Maseczkę nakładamy na 10 minut, po czym zmywamy ją bezalkoholowym tonikiem. Maseczka fajnie nawilża i odżywia skórę, dzięki witaminom które w sobie naturalnie posiada


Maseczka oczyszczająca z białka kurzego- nakładać na skórę należy świeżo ubite białko, które rozprowadzamy na całej powierzchni skóry. Maseczkę zmywamy ciepłą wodą gdy już całkiem wyschnie.. Pozostawia odczucie oczyszczenie oraz ujędrnienia. Nie jest zalecana dla bardzo suchej cery.










Maseczka pietruszkowa dla skóry wrażliwej – garść drobno pokrojonej świeżej pietruszki (ja użyłam mrożonej z własnego ogródka, aczkolwiek trzeba ją wyjąć wcześniej, aby odtajała nabierając temperatury otoczenia) zmieszać z trzema łyżkami twarogu (moim zdaniem najlepiej tłustego, a jeszcze lepiej jak jest on domowy ze swojskiego mleka:)). Maseczkę pozostawiamy na około 10 minut, po czym zmywamy ją letnią wodą. Ma działanie odżywcze, kojące oraz odświeżające.

Maseczka z kurkumy – ostatnio pełno się o niej mówi na wielu blogach, więc ja także uległam i się skusiłam. Wybrałam następującą wersję - łyżeczka kurkumy, 2 łyżki jogurtu naturalnego (ja używam greckiego bo jest gęściejszy) oraz łyżeczka miodu naturalnego. Składniki dokładnie mieszamy i nakładamy na twarz na co najmniej 20 minut. Zalecam robić ja wieczorem, przed snem (na pewno nie przed ważnym wyjściem:)) – powodem jest silne barwienie kurkumy czego ja osobiście nie zaobserwowałam gdyż wszystko ładnie się zmyło przy użyciu ciepłej wody i toniku micelarnego. Maseczka ładnie oczyszcza, łagodzi przebarwienia oraz przyspiesza gojenie krostek. Kurkumę serdecznie polecam także do stosowania od wewnątrz gdyż ma ona całe mnóstwo właściwości zbawiennych dla całego naszego organizmu takich jak działanie antynowotworowe, bakteriobójcze, antywirusowe, wzmocnienie serca, wątroby, i wiele, wiele innych!

Zapraszam serdecznie do dzielenia się Waszymi pomysłami, na przyjemne spędzenie jesienno-zimowych wieczorów. Ciekawi mnie także czy spodobały Wam się moje propozycje.:)

poniedziałek, 25 listopada 2013

Coraz bliżej święta...

Witam po dosyć długiej nieobecność wynikającej z nałożenia się na siebie wielu wielu ważnych spraw i obowiązków, ale czasem tak bywa:) Dzisiejszy wpis miał być z założenia o czymś całkiem innym, aczkolwiek gdy wstałam rano i zobaczyłam za oknem padający PIERWSZY ŚNIEG nie mogłam się oprzeć! Dzisiejszym wpisem chciałabym rozpocząć przygotowanie do świąt Bożego Narodzenia.
Od dziecka uwielbiam ten czas, jest dla mnie bardzo ważny, oznacza ciepło rodzinne, chwile mnóstwa refleksji o tym co zrobić by być lepszym człowiekiem (nie tylko od święta) i nie mam tu na myśli jakiś spektakularnych czynów (chociaż są one bardzo ważne) tylko dobroć, szacunek i miłość w codziennym życiu, w kontaktach z ludźmi (nie tylko z rodziną). Święta to także dla mnie wiążą się ściśle z pysznym jedzonkiem, poszukiwaniem najlepszych prezentów, spacer po pięknie przyozdobionych, zaśnieżonych ulicach, nawet muszę przyznać że mimo wszystko lubię tę całą komercjalną otoczkę chociaż staram się jej unikać do początków grudnia bo wtedy dopiero zaczyna mi się podobać;)

Chwile odliczania dni do świąt umilam sobie wspaniałymi kolędami i piosenkami świątecznymi i dziś chciałabym się podzielić z wami kilkoma ulubionymi z mojej listy:)

Absolutny mój NUMER 1! De Su- Kto wie


Jakość teledysku jest trochę słaba, ale zależało mi na tym aby wam pokazać ten oryginalny:) Uwielbiam tę piosenkę, ma sobie wszystko co powinna mieć atmosfera świąt, z czego najważniejsza jest NADZIEJA!

Mariah Carey - All I Want For Christmas Is You




Kto z nas nie chciałby być TYM wszystkim czego potrzebuje na święta TA druga osoba? Ja zawsze chciałam i jestem:)
I don't want a lot for Christmas
There's just one thing I need
I don't care about the presents
Underneath the Christmas tree
I just want you for my own
More than you could ever know
Make my wish come true
All I want for Christmas is you
(...)

Cicha Noc

Jedna z najpiękniejszych kolęd znana na całym świecie. Jej tekst powstał pierwotnie w 1816  roku, a autorem słów był Joseph Mohr, natomiast melodię skomponował Franz Xaver Gruber. Chciałabym Wam przedstawić fragment historyjki opisującej powstanie tej kolędy, ja się nią zachwyciłam:) Klikając na tekst zostaniecie przekierowani do źródła:

 Jest Wigilia. Wieża maleńkiego kościółka w wiosce góruje nad pogrążonymi w śniegu domami, jak kura chroniąca pisklęta. W prezbiterium młody, dwudziestosześcioletni ksiądz Joseph Mohr przegląda Ewangelię przygotowując się do nocnej ceremonii. Nagle rozlega się pukanie do drzwi, które przerywa ciszę. To chłopka, która przyszła do księdza z prośbą, aby pomógł dopiero co narodzonemu dziecku. Natychmiast ksiądz opuszcza wygodne zacisze domu i po ciężkiej wspinaczce w góry przybywa do ubogiej chaty, w której narodziło się dzieciątko. W drodze powrotnej gwiazdy rozsiane na niebie bardzo jasno świecą, odbijając swoje światło od bieli śniegu. Joseph Mohr odzwierciedlił to, czego był świadkiem. Dzieciątko, chłopska para i ich ubożuchny dom wywarły na nim niezapomniane wrażenie. Wszystko to przypominało mu inne Dziecię, inną parę, inne ubogie mieszkanie – w Betlejem. Po pasterce ksiądz Mohr nie mógł zasnąć. Wziął pióro, kartkę i zaczął pisać poemat, który stał się tekstem Pieśni Cicha noc. Następnego ranka, w Boże Narodzenie 1818 r. pobożny ksiądz odnajduje przyjaciela. Jest nim trzydziestojednoletni wtedy Franz Gruber. Po przeczytaniu poematu Gruber wykrzykuje: - Ojcze, to jest dokładnie taka pieśń bożonarodzeniowa, jakiej potrzebujemy! Chwała Bogu! I jeszcze tego samego dnia komponuje muzykę, która wspaniale współgra z tekstem.”

A o to dwie moje ulubione wersje kolędy:




Czerwone gitary - Jest Taki Dzień



Piękna pieśń która zawsze odbieram z dużym wzruszeniem. Autorem tekstu jest Krzysztof Dzikowski, polski scenarzysta i literat, kompozytorem natomiast wspaniały Seweryn Krajewski.

Shakin Stevens - Snow is falling

Piosenka która mi osobiście daje mnóstwo energii i pozytywnego nastawienia do świata:) Zamieszczam wersję ze słowami i zapraszam do śpiewania!



Edyta Górniak i Krzysztof Antkowiak - Pada śnieg





Piosenka ta często towarzyszy mi w przedświątecznych porządkach,  staja się wtedy jakby lżejsze:) Autorem tekstu jest Jacek Cygan, muzykę skomponował Rafał Paczkowski. Utwór po raz pierwszy można było usłyszeć w 1995 roku w Programie III Polskiego Radia. Ja miałam wtedy 5 lat a Wy?:)


Cliff Richard - Mistletoe And Wine



Hmmm, cóż tu dużo gadać, Cliff, jemioła i ten nastrój...


Roan i Przyjaciele - Ten Zimowy Czas



Piosenka powstała w 1996 roku i była największym przebojem rockowego zespołu Roan. W śród przyjaciół wykonujących ten utwór znaleźli się: m.in. Andrzej Krzywy (De Mono), Andrzej Piaseczny i Nazar. Jakość trochę słaba jednak to oryginalna wersja:)

Chris Rea - Driving Home For Christmas



Absolutnie nie mógłby powstać ten wpis bez tego utworu! Na święta do domu, do najbliższych! Osobiście nie wyobrażam sobie świąt n na Majorce wśród palm co to to nie dla mnie! Musi być dom, choinka, strzelający ogień w kominku no i oczywiście RODZINA! Bez nich nie wyobrażam sobie świat! (mimo wszystko:P)

Melanie Thornton - Wonderful Dream


TA PIOSENKA! Pamiętam jak będąc małą dziewczynką (chociaż teraz za duża także nie jestem) czekałam, aż w telewizji ukaże się reklama Coca-Coli rozpoczynająca wielkie odliczanie do świąt! Mimo tego że nowa wersja reklamy świątecznej coli jest świetna, nic nie zastąpi mi tamtej:)
 Posłuchajmy także świetnej polskiej wersji utworu którą wykonuje Ania Szarmach





       Swoich ulubionych piosenek świątecznych mam jeszcze z dziesięć razy tyle! Może kiedyś jeszcze napiszę o kolejnych:)
Tym czasem dziś zakończę na piosence bez której wiele osób nie wyobraża sobie świat chociaż ja osobiście zatraciłam trochę do niej swój dawny sentyment, mimo tego nadal ją lubię:)

Wham -Last Christmas



Szkoda tylko ze nim udało mi się skończyć wpis nie ma śladu po śniegu:( ale wszystko przed nami i oby Boże Narodzenie, do którego zostało już TYLKO 28DNI było pięknie białe w tym roku:)
A jakie są Wasze ulubione kolędy i piosenki świąteczne? Podzielcie się tym zostawiając komentarz. Pozdrawiam:)

środa, 6 listopada 2013

Pokój marzeń do marzeń;)

Dzisiejszy wpis chciałaby poświęcić inspiracjom dotyczącym dziewczęcego - kobiecego pokoju. Większość z nas (nie wiem czy jakiś PAN natrafił na mój blog;)) nie raz snuła wizję wymarzonego pokoju rodem z amerykańskiego serialu, gdzie wszystko zawsze idealnie wygląda, jest wspaniałe wielkie łóżko, toaletka pełna najlepszych kosmetyków i ogólnie jest przytulnie i miło. Wdaje się nam że aby stworzyć wyjątkowy ładny i przytulny pokój potrzeba nam dużo kasy, tym czasem tak naprawdę największym ograniczeniem jest nasza wyobraźnia. Czasem wystarczy zmiana  koloru ścian, tapety, nowe firanki, kilka poduszek, obrazków na ścianę i mamy pokój naszych marzeń;). Tak tak jest to możliwe! Zachęcam do spróbowania i obejrzenia moich inspiracji. Głównie chodzi mi o to aby zwrócić uwagę na kolory, dodatki, rozmieszczenie- gdyż dzięki temu pokój będzie miał klimat oraz swoistą przytulność nie koniecznie przyczyniają się do tego drogie, wymyślne meble. Napiszcie co myślicie o moich pomysłach:)
























































Źródło: http://www.pinterest.com