Książka - drzwi do świata dzieciństwa...
Uwielbiam zwłaszcza w tym czasie wracać do moich ukochanych książek, które symbolizują wspaniały błogi czas dzieciństwa.Chciałam żeby były one lekkie i przyjemne i o to kilka z nich (postów o książkach które w jakiś szczególny sposób zaznaczyły się moim życiu planuje jeszcze kilka to jest maleńka namiastka):
Noelka M. Musierowicz - książka dla mnie niesamowita i obowiązkowa zwłaszcza w okresie przedświątecznym w który doskonale wprowadza. Wraz z dwójką sympatycznych bohaterów odwiedzamy domy bohaterów książek autorki w tak niezwykłym okresie jakim jest Wieczór Wigilijny. Mimo tego, że akcja książki dziej się w latach komunistycznej Polski, moim zdaniem przekazuje ponad czasowe wartości. Książka pełna humoru (jak każda książka tej autorki), ciepła i nie wydumanej życiowej mądrości - czasami wystarczy okazać odrobinę serca i wszystkim będzie się żyło lepiej. W klimacie świątecznym jest także ostatnia pozycja tej autorki McDusia. Gorąco wszystkim polecam! Jak i pozostałe książki Musierowicz. Oto zdjęcia moich ulubionych:)
Ania z Zielonego Wzgórza - obowiązkowo! chyba każdy zna, a czy już lubi to inna sprawa.;) Ja uwielbiam!!! Dla mnie to świat wspaniałej przyjaźni, miłości, marzeń i nadziei. Świat do którego chętnie powracam w chwilach smutków i zwątpienia, a która zawsze mnie pociesza;) Chociaż wiem ze sporo czytelników denerwują opisy rozważań Anii, mimo to uważam że ta książka jest niezwykła tak jak i dalsze jej części:)
A jakie są książki do których wy chętnie wracacie? Niekoniecznie takie z okresu dzieciństwa;)
Lekkie i przyjemne- kategoria filmu na jesienny wieczór po dniu pełnym stresu...
Ja mam takich kilka, w większości są one znane lub bardzo znane, w takich chwilach nie koniecznie muszą to być filmy "ambitne" i wyszukane ale właśnie o to chodzi;)
- Rzymskie wakacje (moja ukochana, genialna Audrey!)
- Szarada
- Dziennik Bridget Jones
- Holiday
- To właśnie miłość
- To wspaniałe życie
- Uciekająca panna młoda
- Koniec niewinności
- Moja dziewczyna
- Toy Story
- Drobna niedogodność
- Zakręcony piątek
- Ostatnia piosenka
- Służące
- Dirty Dancing
Kilka okładek filmów z listy:)
Ciekawych, zabawnych, ale także i chwilami wzruszających, dających nadzieję filmów jest całe mnóstwo! Starałam się wybrać spośród moich ulubionych najlepsze, mam nadzieję ze moja lista się wam spodoba:) Jakie filmy Wy dodacie do listy? Jestem niezmiernie ciekawa waszych propozycji, zapraszam do komentowania:)
Część dalsza pomysłów na miłe spędzenie długich wieczorów w kolejnym poście ZAPRASZAM niedługo!:)
Mój osobisty number 1 o niezachwianej pozycji (i chyba już tak zostanie) to "Wielki błękit". Uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńnie słyszałam o nim:) postaram się jak najszybciej nadrobic zaległości:) dziękuję za komentarz i pozdrawiam
OdpowiedzUsuń